deli:

[^boni01] Z jednej strony tak, z drugiej ciotka M. ma uczulenie kontaktowe na owczą wełnę, więc może jednak coś.
2015/04/03 08:49:03 przez www, 0 , 2

^boni01: [^deli] W sumie, pewnie coś może zostać ma sierści/wełnie - np. dla mnie skóry owcze sprzedawane w sklepie pachną lanoliną i owcą, pomimo garbowania, macerowania i zyliona płukań.
2015/04/03 08:59:35
^srebrna: [^deli] Może zależeć od obróbki - mnie gryzie część wełen. Niektóre do wysypki (znalazłam jedną taką, brr), inne tylko np. na czole. Ale kocia/psia sierść uczula z innego powodu niż owca, więc mniej obróbki może ją zneutralizować.
2015/04/03 10:02:02