lafemmejuriste:

[^kociaciocia] Ja swoją podstawową wiedzę o ciastach czerpałam z Kuchni Polskiej, którą wyznaję skrycie, w której orzeczono, że kruche, to na żółtku na twardo, a na surowym - półkruche.
2015/04/02 14:07:44 przez www, 1 , 4

Lubią to: ^sithian,
^lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] Co oczywiście nie ma żadnego większego znaczenia przy mazurkach, bo jedno i drugie w praktyce kruche będzie, zatem co tam kto lubi :) Ja tylko o terminologii ;)
2015/04/02 14:08:19
^inka44: [^lafemmejuriste] o, serio? moje z surowym bywa mega kruche :D czasem za bardzo :)
2015/04/02 14:09:38
^sithian: [^lafemmejuriste] [^inka44] Och, jaki potencjał na smakowitego flejma generującego ochotę na pichcenie :D
2015/04/02 14:10:44
^kociaciocia: [^lafemmejuriste] No fakt, ja właściwie "swoje" kruche, czy może nie kruche, opracowałam empirycznie, bo staram się unikać mąki pszennej (alergia). Czyli może ono mieć niewiele wspólnego z klasyką.
2015/04/02 14:23:32