 |
boni01:
[^lafemmejuriste] IMHO jeśli nie ma absolutnego przymusu eko. to nigdy ale to NIGDY nie warto zmieniać hooby w pracę, nawet w śladowych ilościach ("i tak leję się na miecze, to zrobię im event", "robię modele, to zrobię komuś za PLNy" itp) |
|
2015/02/23 14:46:26 przez www, 1 ♥, 4 ∅
|
^
lafemmejuriste: [
^boni01] I tutaj masz absolutną rację, chociaż pokusa się czasami pojawia, co zrobić. Z drugiej strony znam sporo ludzi, którzy żyją z robienia rzeczy, które bardzo lubią. To też jakaś metoda.
2015/02/23 14:49:01
^
boni01: [
^boni01] BTW ostatnio myśl, że jedyne co bym z serca mógł, to sprzedawać cosie na zasadach "dzieł sztuki", oto jest X który zrobiłem w ramach hobby, nie potrzebuję, cena Y, brać i wypad. Nigdy na h czy jako "umowa o dzieło"
2015/02/23 14:49:26
^
srebrna: [
^boni01] No ja lubię robótki ręczne i raz na czas zrobię coś na zlecenie albo sprzedam coś zrobionego ot tak. A czasem coś rozdam, bo mam ochotę :) Szczęśliwie mam dayjoba i mogę sobie pozwolić na fanaberie.
2015/02/23 14:58:32
∅