gliniany: A w temacie flejma: czy jeśli żona kupuje nową pościel bez konsultacji ze mną, to mam zacząć się martwić? Albo i nawet pakować? #drogiebravo |
|
2015/03/10 18:27:22 z 'London' przez www, 6 ♥, 5 ∅ |
^kulkacurly: [^gliniany] nie. Zacznij się martwić, jak nabędzie koronkową bieliznę i nie będzie jej nosić przy Tobie.
2015/03/10 18:30:00
2015/03/10 18:30:00
^lafemmejuriste: [^gliniany] A teraz dumaj sobie taki myk: ja mam (i hołubię!) pościel po prababci jeszcze. Z wyszywanym monogramem (prababci, nie wszystkich, którzy pod nią spali) i koronkami. Ma jakieś 100 lat. #icoteraz
2015/03/10 18:30:47
2015/03/10 18:30:47
^lavinka: [^gliniany] Może podejrzewa, że masz kocgankę i zmienia na wszelki wypadek ;)
2015/03/10 18:37:23
∅
2015/03/10 18:37:23