|  | srebrna: 
 [^lafemmejuriste] Jako wyposażona w o 6 lat młodszego brata byłam odbierana przez matkę (miała wychowawczy) jakoś do ~połowy 2 klasy, ale potem łaziłyśmy same. Co prawda półtorej przecznicy było do szkoły, ale np. na religię sporo dalej.
 | 
				
			|  | 2015/04/23 18:53:30 przez www, 0 ♥, 2 ∅ | 
	
 
				
		 
			^
srebrna: [
^srebrna] Może coś zmieniał fakt, że piętro wyżej miałam koleżankę z klasy i rodzice zakładali, że może każda pojedynczo głupia (jedna rozkojarzona, druga durna), ale we dwie jakoś do domu trafimy i któryś obiad dostaniemy ;)
			
2015/04/23 18:55:35		 
				
		 
			^
lafemmejuriste: [
^srebrna] Ja młodszego o 8 lat brata sama zgarniałam z przedszkola wracając ze szkoły, która była obok (nie, żebym to lubiła, prawda), ale jak długo Młody był bardzo młody, to Mama na macierzyńsko-opiekuńczym też mnie odprowadzała,
			
2015/04/23 18:57:32		 
				∅