deli:

[^boni01] A ja tęsknię za mieszkaniem moich rodziców. Wysoki parter nad piwnicą, okna od północy i wschodu, w najgorsze upały osiągało max. 25 stopni. A w Lublinie potrafi przygrzać.
2015/08/07 12:41:56 przez www, 1 , 1

Lubią to: ^shigella,
^boni01: [^deli] My obecnie mieszkamy w kościele, więc w praktyce, zupełnie nieważne co jest na zewnątrz, no, z dokładnością do wiatru vs. drzwi/okna... ale wiadomo, tutaj absolutnie rekordowe to jest 31-32 stopnie.
2015/08/07 14:16:23