^boni01: [^wiku] Przypomina się anegdota, jak gdzieś do schroniska w górach delikwenci cudem dojechali Maluchem (bo pogoda była dobra) no i nieco utknęli. Na drugi dzień przyjeżdża zaopatrzenie, z wielkim trudem UAZem, i baca-kierownca > 2015/09/10 10:23:11