 |
lupinka:
ja pierdolę, zmiana nazwiska po ślubie jako "patriarchalne wywłaszczanie kobiet z ich tożsamości" trzymaj mnie ktoś. piszę to jako osoba, która nie planowała zmieniać nazwiska po ślubie. wdech-wydech. |
|
2015/08/20 14:24:48 przez www, 0 ♥, 8 ∅
|
^
lupinka: [
^lupinka] swoją drogą, cholernie słabą trzeba mieć tożsamość, żeby dać ją sobie odebrać zmianą nazwiska. naprawdę chyba zacznę jej współczuć.
2015/08/20 14:26:39
^
boni01: [
^lupinka] Dobre. To może z tego miejsca - FEMINISTYCZNY SPISEG!!11 powoduje, że dziecko mające rodziców z różnymi nazwiskami, defoltowo ostaje nazwisko dwuczłonowe po matce i ojcu, a nie odwrotnie. NISZCZOM NAM PATRIARCHAT!!!1
2015/08/20 14:30:57
^
lavinka: [
^lupinka] Poniekąd zwyczaj wziął się z pradawnych obyczajów, że kobieta po ślubie przechodziła na własność rodziny męża.Nazwisko w tym wypadku było jak kolczyk w uchu mućki.Dziś to tylko zabawa, relikt przeszłości.
2015/08/20 14:55:30
^
lavinka: [
^lupinka] Aczkolwiek spotkałam się z poglądem, że niezmienianie nazwiska jest niepoważne. To jak posiadanie oddzielnych kont po ślubie,czy oddzielnych kont email. Nieprawdziwy związek. :D
2015/08/20 14:56:19
∅