matemaciek: [^deli] Chyba rozumiem, co miała na myśli, ale gorzej tego w słowa ubrać nie mogła... |
|
2015/10/08 17:57:01 z 'Warsaw' przez m.blabler, 0 ♥, 3 ∅ |
^deli: [^matemaciek] Ten tekst jest bardzo zły na kilku różnych poziomach, oprócz metafory. Na przykład ten fragment o braku oczytania osobiście zabolał mnie bardzo. Jak ona wyłapuje w takim razie nawiązania?
2015/10/08 18:12:23
2015/10/08 18:12:23
^kerri: [^matemaciek] a ja chyba nie rozumiem. Zgadza się tłumaczyć *cudze dzieło* i czuje się zgwałcona, bo autor napisał to inaczej, niż ona by napisała? Niech pisze własne, kto jej broni?
2015/10/08 18:57:42
2015/10/08 18:57:42
^dzik: [^matemaciek] A ubieranie we właściwe słowa to raczej kluczowa zdolność tłumacza literatury pięknej :8P
2015/10/08 20:31:04
∅
2015/10/08 20:31:04