lafemmejuriste:

Był prochowiec - nie ma prochowca. A ja zachodzę w głowę, jak udało mi się go zgubić. I gdzie.
2015/12/15 12:17:10 przez m.blabler, 0 , 5

^kerri: [^lafemmejuriste] z prochu powstał i w proch się obrócił. #niemazaco
2015/12/15 12:18:37
^arturcz: [^lafemmejuriste] zostawiłaś w szatni?
2015/12/15 12:19:59
^kociaciocia: [^lafemmejuriste] Przypomniałaś mi - był czas, kiedy rzeczy miałam w 3 domach. Dzwonię do mamy - są u ciebie moje czarne spodnie? - nie ma. - To co ja z nimi zrobiłam? - Może zgubiłaś na ulicy? Kurtyna.
2015/12/15 12:25:00
^robmar: [^lafemmejuriste] pralnia? koleżanka? :)
2015/12/15 12:58:33
^westie: [^lafemmejuriste] Nie mamy pani płaszcza i co nam pani zrobi. #mspanc #przprszm
2015/12/15 13:43:14