janekr: [^boni01] No jak to czego się bać. Że mi ręka drgnie i rozwalę całość. Że prądy błądzące z lutownicy zniszczą delikatne układy. Że urwę złącze, które trzeba rozłączyć, żeby dostać się od strony lutu... |
|
2015/12/21 11:32:01 przez www, 1 ♥, 2 ∅ |
Lubią to: ^matemaciek, ♥
^boni01: [^janekr] Aha, bo ten telewizor składały wyłącznie doktoryzowane dziewice filipińskie, ze szczególnym błogosławieństwem papieża, z części sezonowanych przez lat 3, a pochodzących ze szczepu hodowanego na południowym zboczu. Nie bój się
2015/12/21 12:06:46
2015/12/21 12:06:46
^porzeczek: [^janekr] [^boni01] jedyne czego bym się bał, to to że płyta ma warstwy i coś popsuję lutując..
2015/12/21 12:57:21
∅
2015/12/21 12:57:21