janekr:

[^boni01] No tak, jak leżałem w szpitalu przez miesiąc, a samochód stał pod domem, to żona mogła przecież taksówkami jeździć po zakupy.
2016/04/06 14:03:03 przez www, 0 , 4

^porzeczek: [^janekr] no i właśnie to jest emergency. Do przywożeni od wódki to se można ostatecznie sąsiada zorganizować.
2016/04/06 14:06:20
^boni01: [^janekr] Otóż to. Jak jechałem tydzień temu te 1500km sam, bo żona nie jeździ manualem, to przecież mogliśmy polecieć, a dołem posłać pana z vana, różnica pliku PLNów to pikuś. Widzisz, jakie to wszystko proste, zbiorkom i taxi.
2016/04/06 14:12:46
^boni01: [^janekr] [^boni01] Ale tak na serio, to przecież rowerem można było, co nie.
2016/04/06 14:17:30
^janekr: [^lavinka] Jak KOMU -> [^janekr]
2016/04/06 14:57:05