agg: [^boni01] tak? oki. kilka lat temu przemycenie kota do UK autem nie nastręczało większych trudności |
|
2016/03/03 12:19:32 przez www, 0 ♥, 2 ∅ |
^ister: [^agg] chyba jednak nie ryzykowałabym przemytu zwierzaka. Raz, ze jadna w bagazniku jest srednio komfortowa a dwa, ze w razie wpadki to zwierzak zostanie wrzucony do jakiegos osrodka na x czasu i poddany kwarantannie.
2016/03/03 12:22:54
2016/03/03 12:22:54
^boni01: [^agg] Pewnie zależy którędy, przez jakieś Newcastle czy coś, może i dałoby się spoko nadal, przez jakiś Eurotunel, wątpię. Zresztą, tak czy owak, pewnie nie ryzykowałbym; przy wpadce kwarantanna, opóźnienie, koszta.
2016/03/03 12:32:15
∅
2016/03/03 12:32:15