krushynka:

W ogóle, to zdziczałam przez tą chorobę. Wyszłam do ludzi, i ich przedawkowałam. Pękł mi żenometr jak gość w autobusie bluzgał na ochroniarza, który go powstrzymał przed kradzieżą 6 butelek po piwie.
2016/04/30 18:31:34 przez www, 0 , 2

^kociaciocia: [^krushynka] Znaczy pustych? Po co on to kradł?
2016/04/30 18:45:49
^deli: [^krushynka] Ja z kolei w Body Shopie byłam świadkiem histerycznej sceny w wykonaniu młodej kobiety wobec jej matki. Z wyzywaniem matki od idiotek, bo mogła kupić dla niej drugi produkt 40% taniej, a tego nie zrobiła.
2016/04/30 18:51:55