deli:

Raport po nocy - w kuwecie ślady łapek i nic poza tym. Podałam zastrzyki, które pani doktor dała do domu (furosemid i antybiotyk), kota protestowała. Poza tym jest ogólnie osowiała, leży na biurku, wenflon nadal w łapie, nie myje się.
2016/05/01 09:57:32 przez www, 0 , 2

^deli: [^deli] M. chce ją wieźć do innej przychodni na kroplówkę dożylną, ja się zastanawiam, gdzie jest granica między ratowaniem kota a uspokajaniem własnego sumienia.
2016/05/01 09:58:02
^robmar: [^deli] tulę, głaski i smutno
2016/05/01 10:32:10