kociaciocia:

[^srebrna] IMHO trzeba dużo odwagi, żeby jeść sałatki w zakładzie masowego rażenia. CHGW co tam nawrzucali i jak bardzo zabytkowe było. Nawet bez (tfu)śmietany nie ryzykuję.
2016/06/13 20:01:39 przez www, 1 , 2

Lubią to: ^kulkacurly,
^srebrna: [^kociaciocia] Odważyłam się tylko pomidory, takie z cebulką i bez innych dodatków - po nich łatwo poznać, czy lewizna, czy jadalne.
2016/06/13 20:02:22
^deli: [^kociaciocia] U mnie w szkolnym bufecie dają fajne sałatki. Świeżo robione przez panią na zapleczu, a sos jest w osobnym małym pudełeczku, więc nic nie rozmięka. I uczniowie, i nauczyciele sobie chwalą (poza ceną).
2016/06/13 21:31:07