schizykrzycha: [^schizykrzycha] To po prostu ta stara, dobra i powszechna tradycja kucharska babć i ciotek, gdzie np. marchewkę gotuje się 6 godzin aby "trochę zmiękła", a każde mięso smakuje w sumie jednakowo, więc co za różnica. |
|
2016/06/21 11:21:56 przez www, 1 ♥, 4 ∅ |
Lubią to: ^kulkacurly, ♥
^ochdowuja: [^schizykrzycha] Moja mama robi bigos mieszając kilka rodzajów mięsa, może przerób to na bigos? Tylko duzo przypraw trzeba. Ewentualnie można usmażyć. (generalnie nie lubię marnowania jedzenia)
2016/06/21 11:30:16
2016/06/21 11:30:16
^deli: [^schizykrzycha] O, ktoś opisał metodę robienia "pieczeni" przez moją teściową. (Kawał mięcha wrzucić do gara bez przypraw, podlać wodą i dusić aż do utraty wszelkiego smaku).
2016/06/21 13:59:30
2016/06/21 13:59:30
^erwen: [^schizykrzycha] ^paggan za każdym razem ma do mnie pretensje, że ugotowana mrożona fasolka nie jest półpłynna. ;)
2016/06/21 14:03:16
∅
2016/06/21 14:03:16