kociokwik: Nie ma. Sprawdziłam krzaki i drzewa obok domu, parking trzy domy dalej, teren szkoły obok... Nic. Może wlazł komuś balkonem, tu są bardzo niskie partery.? |
|
2016/08/28 10:29:47 przez m.blabler, 0 ♥, 10 ∅ |
^scarbossa: [^kociokwik] no to pora na ogłoszenia, Miauek się znalazł po 3 dniach, Kleks też się znajdzie
2016/08/28 10:32:27
2016/08/28 10:32:27
^awne: [^kociokwik] trzymam mocmo kciuki, żeby się futro znalazło. Powies ogłoszenia, może faktycznie wlazł komuś do domu.
2016/08/28 10:35:31
2016/08/28 10:35:31
^shenn: [^kociokwik] co ten koteł... pewnie siedzi gdzieś w krzakach i obserwuje a potem wyjdzie znienacka "hej jestem"
2016/08/28 10:43:23
2016/08/28 10:43:23
^kociaciocia: [^kociokwik] Piwnice, wszystkie w okolicy. Ogłoszenia na słupach i u najbliższych wetów. Jeżeli gdzieśsię schował, to szukaj dopiero wieczorem, w dzień nie wyjdzie.
2016/08/28 11:04:03
∅
2016/08/28 11:04:03