boni01: Pierwszy dzień w robocie po urlo. Rano jakoś ciemno i mróz, całe 1 czy 2 stopnie, nawet szybę musiałem skrobnąć... I po drodze dwie sarny leżą, one chyba zamierzają wyginąć w naszym rejonie. Ale poza tym, żyjemy. |
|
2017/01/04 09:45:29 przez www, 0 ♥, 2 ∅ |
^janekr: [^boni01] Ale tak leżą same z siebie, z zimna czy głodu, czy ktoś je rąbnął?
2017/01/04 09:52:50
2017/01/04 09:52:50
^boni01: [^boni01] Z ciekawostek, narzekam czasem na kołorkerów, szczególnie młodszych, ale niektórzy są jednak bardzo mili: prezencik od kolegi biurko obok ("syn którego nigdy nie chciałem").
2017/01/04 10:00:57
∅
2017/01/04 10:00:57