boni01:

[^boni01] Jak się zastanowić, na ok. 4 lata i kilkudziesięciu ludzi ze SCO z którymi miałem więcej do czynienia, jeden mówił literackim angielskim, jeden bardzo się stara (ale edinbra+walijskie korzenie, więc akhem...) a reszta >
2016/12/12 12:21:38 przez www, 0 , 2

^boni01: [^boni01] to mamroty mniejsze czy większe. Ale jw. prawdziwie lokalnych dialektów prawie nie słyszę, no może na warsztacie parę dial. Glasgow znajdę plus dyscyplina dodatkowa, nasz magazynier z Manchesteru (i odp. mówi) ;D
2016/12/12 12:24:26
^vauban: [^boni01] Szkota żeby się z nim dogadać, trzeba upić. Możliwe są 2 scenariusze: zacznie mówić po ludzku albo nie.
2016/12/12 12:24:34