lafemmejuriste:

[^sithian] Wiesz, ja mam wrażenie, że płaci mi się właśnie dokładnie za to, że wiem coś, czego klient nie wie. I za to, że potrafię postawić właściwe pytanie, żeby otrzymać właściwą odpowiedź. Nie za to, żeby oczekiwać minimum.
2017/02/21 16:30:37 przez www, 0 , 1

^lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] Moje prywatne frustracyjki to coś, co staram się konsekwentnie oddzielać od profesjonalizmu, którym w usługach jest uczynne dopytywanie do skutku i nabijanie tych pytań na kręcący się licznik godzinowego rozliczenia.
2017/02/21 16:32:36