 |
boni01:
[^yaal] Ale powiedziała ci kiedyś szefowa, jak masz mieć ułożone włosy? jak masz nosić koszulę? że powinnaś mieć więcej par butów? itd itp. Dla ustalenia uwagi - w warunkach braku jakiegokolwiek oficjalnego dreskodu. |
|
2017/03/03 13:20:18 przez www, 0 ♥, 5 ∅
|
^
srebrna: [
^boni01] mi szef (dwa lata mlodszy od mojego ojca) zrobil wykład o sposobie ubierania sie oraz o tym, że grubych kobiet nikt nie traktuje poważnie w korporacjach. Tak, twarzą w twarz, specjalnie mnie po to wezwał.
2017/03/03 13:33:08
^
ochdowuja: [
^boni01] Moja mama miała przez jakiś czas dress code w pracy. Wytyczne dla mężczyzn sprowadzały się do "koszula, spodnie, nie śmierdź", wytyczne dla kobiet obejmowały nawet fryzurę, biżuterię i kolor rajstop.
2017/03/03 13:37:29
∅