przecinek92: [^kelia] #mamto, poniekąd. Natomiast wiem, że teraz studiowałoby mi się zupełnie inaczej. Chyba na to się mówi "doświadczenie życiowe", ale można też "#starość", khy khy. :D |
|
2017/01/28 01:20:23 przez www, 0 ♥, 4 ∅ |
^klara: [^przecinek92] A tam, doświadczenie! Po prostu dostawałabyś od Klary pytania na wszystkie egzaminy :D (tak, wiem, że wybrałabyś już inny kierunek)
2017/01/28 01:27:27
2017/01/28 01:27:27
^deli: [^przecinek92] Na piątym roku (dziennych) miałam na seminarium koleżankę, która wróciła po odchowaniu dziecka, żeby napisać pracę magisterską. I cały czas pracowała zawodowo.
2017/01/28 09:14:36
2017/01/28 09:14:36
^deli: [^przecinek92] [^deli] A i tak najciekawszym doświadczeniem było egzaminowanie na maturze człowieka starszego ode mnie. Szkołę ukończył, miał dyplom technika, maturę oblał i nie poprawiał. Po latach wrócił. Zdał świetnie.
2017/01/28 09:15:58
∅
2017/01/28 09:15:58