 |
przecinek92:
[^kelia] #mamto, poniekąd. Natomiast wiem, że teraz studiowałoby mi się zupełnie inaczej. Chyba na to się mówi "doświadczenie życiowe", ale można też "#starość", khy khy. :D |
|
2017/01/28 01:20:23 przez www, 0 ♥, 4 ∅
|
^
deli: [
^przecinek92] Na piątym roku (dziennych) miałam na seminarium koleżankę, która wróciła po odchowaniu dziecka, żeby napisać pracę magisterską. I cały czas pracowała zawodowo.
2017/01/28 09:14:36
^
deli: [
^przecinek92] [
^deli] A i tak najciekawszym doświadczeniem było egzaminowanie na maturze człowieka starszego ode mnie. Szkołę ukończył, miał dyplom technika, maturę oblał i nie poprawiał. Po latach wrócił. Zdał świetnie.
2017/01/28 09:15:58
∅