lafemmejuriste: Cała, wyćwiczona nagminnym zapominaniem parasola, godność kroku, postawy i fizjonomii przy poruszaniu się w deszczu w czółenkach i sukienuni idzie w diabły, gdy trafiam na obluzowaną płytę chodnikową, pod którą czai się kałuża robiąca "chlup". |
|
2017/09/19 20:41:34 przez m.blabler, 4 ♥, 2 ∅ |
∅