kociokwik:

no więc Marsjanin obejrzany, #samaniewiem. Ładny Robinson w kosmosie, totalnie nie kupuję tego, że mogłoby się zdarzyć. Jak na bajkę zbyt realistyczne, jak na sf bliskiego zasięgu - za słodkie. Albo ja jestem zbyt cyniczna wrona.
2017/10/09 23:06:40 przez www, 1 , 2

Lubią to: ^elfette,
^vauban: [^kociokwik] to jest trochę taki #kerbal na serio, większość pomysłów raczej nie przeszłaby.
2017/10/09 23:15:15
^janekr: [^kociokwik] Raczej inżynier Cyrus Smith na Marsie. Zdecydowanie brak Bad Guya - w książce był przynajmniej lekki posmaczek ludożerstwa, acz nieskonsumowanego.
2017/10/10 07:51:06