kerri:

[^kociaciocia] dopóki nie jestem za nią odpowiedzialna, to mogę ją po prostu porzucić na szlaku i niech sama sobie sprawia kłopoty ;)
2017/10/14 16:57:49 przez www, 0 , 3

^kociaciocia: [^kerri] No właśnie niezupełnie. W górach nie zostawia się nikogo na szlaku, musisz doholować do pierwszych ludzi, albo poczekać z nim na pomoc.
2017/10/14 17:03:32
^wiq: [^kerri] ale to powyżej kilku tysięcy npm :P
2017/10/14 17:15:02
^cloudy: [^kerri] jeżeli się wyszło z kimś w góry, to się go nie zostawia samego na szlaku. Tak mnie wychowano i sądziłam, że to obowiązujący, choć niepisany kodeks.
2017/10/14 17:55:16