deli:

[^shigella] Tak wyszłam kiedyś ze sklepu z "markowymi" dżinsami. Wyraźnie byłam za gruba i/lub za stara jak na gust sprzedawców, bo ostentacyjnie mnie zignorowali. Cóż, "chodź wizuchna, nie chcą nas tu".
2018/01/23 15:22:56 przez www, 1 , 2

Lubią to: ^kulkacurly,
^kociaciocia: [^deli] Jestem starsza a u Levisa traktują mnie z noszeniem na rękach (może właśnie dlatego?) Bywam niezbyt często, bo te spodnie długo trwają, więc nie mogą pamietać mnie jako stałej klientki
2018/01/23 15:28:50
^kasicak: [^deli] A propos ignorowania, bywam ostatnio czasem w Sephorze - najpierw się rzucają z "w czym mogę pomóc", a potem, gdy już wiem czego chcę i naprawdę potrzebuję pomocy, wyparowują
2018/01/23 15:31:58