janekr:

[^gammon82] To na początek, OK. Ale jak zrobić, żeby kapitan nie pociągnął za Czerwoną Rączkę Autodestrukcji, przy okazji zanieczyszczając okolice radioaktywnie.
2018/09/21 08:44:27 przez www, 0 , 4

^janekr: [^wiq] Przywiązać linę do ogona i wyciągnąć, bez śruby co on może, tylko -> [^janekr]
2018/09/21 08:49:17
^gammon82: [^janekr] to akurat proste: przemalować rączkę na inny kolor
2018/09/21 08:50:43
^boni01: [^janekr] Nie da się. Do okrętu komunikujesz normalnie, bez nurków, amatolu i młotków, tylko sonarem, jak jakiś masz. Jak nie masz ochoty gadać, to rzucasz ostrzegawczo bombę głębinową, albo bombkę, jeśli masz takie >
2018/09/21 08:55:32
^boni01: [^janekr] W ogóle sugerowałbym mocne rozważenie założeń, bo robienie w utworze sytuacji "...a jeśli zechcecie się wysadzić, to was wysadzimy pierwsi", jest durne i bez atomowych okrętów podwodnych.
2018/09/21 09:03:38