 |
finka: [^boni01] właśnie, jak to wyglądało u Was w szkołach? W liceum mieliśmy że tygodniowo mogą być 3 klasówki tygodniowo i chyba dwie kartkówki dziennie (oczywiście to ostatnie nie wiem po co bo na każdej lekcji można było być |
| 2019/03/11 14:15:43 przez www, 0 ♥, 6 ∅ |
^finka: [^finka] odpytanym z 3 ostatnich zajęć, więc i tak trzeba było to ogarniać, a te "3 ostatnie" było bardzo umowne).2019/03/11 14:16:15
^boni01: [^finka] Tak szczerze, nie pamiętam i mogę konfabulować, wydaje mi się, że w technikum była zasada "góra 2 "duże" sprawdziany dziennie", jak się spiętrzały przed półroczem/końcem roku, negocjowało się żeby nie "6 spr. w 3 dni".>2019/03/11 14:18:22
^pea: [^finka] u nas mogły być klasówki. teoretycznie 3/tyg. praktycznie - nikt tego za bardzonie pilnował. ważne, żeby maks. 1 dziennie. i z trzech lekcji do tyłu - pytanko. albo kartkóweczka.2019/03/11 14:21:10
^lafemmejuriste: [^finka] Nie pamiętam, czy mieliśmy urzędowe/statutowe ograniczenia liczby klasówek w tygodniu, kartkówka była jak odpytywanie, czyli ile chcieli, tyle było, przy czym kartkówka=coś, co się pisze nie dłużej, niż 15 minut.2019/03/11 14:27:43
^cloudy: [^finka] jeden sprawdzian (klasówka, praca klasowa, cokolwiek - czyli "poważniejsze" sprawdzenie, zwykle z całego działu) dziennie. I dowolna ilość kartkówek (zwykle trzy ostatnie tematy)2019/03/11 14:38:23
^