lafemmejuriste:

[^antek] Ale cierpienie ofiary nie zmienia zakresu wkładu gościa w historię muzyki rozrywkowej. Od zawsze było wiadomo, że MJ to szmata, ale zdolna. Nie można czyścić historii w intencji lepszego samopoczucia ofiar.
2019/03/14 12:36:44 przez www, 5 , 2

Lubią to: ^pagan, ^kociaciocia, ^ochdowuja, ^pea, ^lupinka,
^antek: [^lafemmejuriste] ale co, jego płyty są niszczone czy coś takiego? czytałam tylko, że BBC przestało grać jego kawałki, to tylko zmiana w ramówce
2019/03/14 12:39:06
^antek: [^lafemmejuriste] [^antek] also: kto ma decydować jak wielki jest wkład i czy twórczość jest wystarczająco ważna, żeby olać samopoczucie ofiar lub tego nie robić?
2019/03/14 12:41:01