lafemmejuriste:

[^dees] Ciekawa jestem tylko, czy pozwolenie na budowę obejmuje ten "omyłkowy" kawałek działki sąsiada czy nie. Nie zdziwiłoby mnie, gdyby obejmowało. A wtedy bym walczyła do ostatniej kropli krwi. Niemniej - powątpiewam.
2019/03/25 11:52:49 przez www, 0 , 3

^dees: [^lafemmejuriste] fragment "i tak od 3 lat nie pojawiał się na tej działce" wskazuje, na co budujący liczył i czego miał świadomość...
2019/03/25 11:55:46
^boni01: [^lafemmejuriste] W '90 to bym nieco podejrzewał, że ktoś klepnął pozwolenie na cudzym gruncie, bo mapa była zalana kawą itd itp. ale powiedzmy po 2010 nie wydaje mi się bardzo prawdopodobne, że klepnięto mu złe mapki i nr działek itd.
2019/03/25 12:06:56
^boni01: [^lafemmejuriste] [^boni01] Raczej w 8 bitowym umyśle tego "inwestora" zasiedzenie nieruchomości w PL to 3 lata, góra 5, no i teraz świat mu się zesrał, że w prawie to jednak trochę dłużej to trwa ;)
2019/03/25 12:09:13