lafemmejuriste: [^boni01] Ale do tego celu muszą wejść i wyjść. W sposób niezauważony, bo to jednostka szczególnie chroniona. A ja nie znalazłam drogi wejścia ani zwłok, tylko ślady pobytu. |
|
2014/01/16 11:41:16 przez m.blabler, 0 ♥, 2 ∅ |
^kociokwik: [^lafemmejuriste] obstawiam, że było jajeczko w którymś cukierku zawiniętym w papierek ukryte, rozwinęło się ładnie etc. Co mi przypomina Strasznie Zawstydzającą Historię.
2014/01/16 11:42:23
2014/01/16 11:42:23
^boni01: [^lafemmejuriste] och, wlazły tam kiedyś, a teraz się tylko wykluwają :] zresztą, jeśli to pudełko itp. a nie zalutowana puszka, to wlezą i wylezą, ba, w(y)gryzą się bydlaki, widywałem to
2014/01/16 11:48:37
∅
2014/01/16 11:48:37