lafemmejuriste: [^deli] Oj! Zestaw - koszmar. W takich okolicznościach, jak zgaduję, odmowa brzmi jak uraza śmiertelna, niedocenianie poświęcenia oraz dowód braku ciepłych uczuć a także szacunku dla pracy (i poświęcenia). Brrrr. |
|
2014/01/19 20:25:10 przez www, 0 ♥, 1 ∅ |
^deli: [^lafemmejuriste] I dlatego na obiady do mamusi wysyłam męża samego, sama staram się ich unikać. A on ma zakaz przywożenia czegokolwiek bez wcześniejszej konsultacji ze mną (naleśniki teściowa robi bdb).
2014/01/19 20:31:46
∅
2014/01/19 20:31:46