deli:

[^kociokwik] Egzamin na FCE zdawałam z grypą. Pisemny na prochach, podczas rozumienia ze słuchu walczyłam, żeby powstrzymać kaszel. Wiem, powinnam olać, ale on był koszmarnie drogi (jak dla moich rodziców) i raz na pół roku.
2014/06/26 09:23:44 przez www, 0