foo:
   [^foo] I chuj, że czasem pracuję 9h, bo jest taka potrzeba. Pracuję w domu, więc jeśli kolację robię o tej samej porze, co D. (niesamowite, dwojgu ludziom chce się jeść w tym samym czasie) to znaczy, że złośliwie. #mieszkamzdziećmi
2017/04/28 23:18:21 przez www, 0
foo:
   [^foo] Żeby D. miał święty spokój, jak jemu się zachce jeść. Proste, nie? #mieszkamzdziećmi
2017/04/28 23:13:12 przez www, 0
foo:
   [^foo] Gdyż jak wiadomo, skoro pracuję w domu (zdalnie), to znaczy, że nie pracuję, tylko całe dnie bimbam, zamiast robić sobie posiłki na zapas i w ogóle wszystkie zjeść rano już z góry na cały dzień. #mieszkamzdziećmi
2017/04/28 23:12:45 przez www, 0
foo:
   [^granatowysen] Nasz kuchnia jest duża, można spokojnie robić tam imprezy. Ale MUSIAŁ SIĘ PRZESUNĄĆ!!! Coraz bardziej mam wrażenie, że to kejs: MAMO, A ONA NA MNIE PATRZY!!! #mieszkamzdziećmi
2017/04/28 23:10:37 przez www, 0
foo:
   [^porzeczek] [^foo] Czyli, że D. skarży się, że jak wczoraj wrócił z pracy i robił sobie kolację, to ja miałam czelność robić sobie W TYM SAMYM CZASIE i byłam z nim razem w kuchni. #mieszkamzdziećmi
2017/04/28 23:06:02 przez www, 0
foo:
   [^foo] Kuźwa, serio? A jakby się ktoś na tych błyszczących mokrych kafelkach wyjebał i rozbił sobie durny łeb?? Czy tylko ja w tym domu mam musk?? Ugh. #jestemstaraimamzazłe #mieszkamzdziećmi
2017/04/12 23:17:47 przez www, 0
foo:
   [^foo] [^foo] Tajemnica wyjaśniona. D. będzie nieszczęśliwy, bo wytarł podłogę NIESŁUSZNIE! K. godzinę wcześniej niosła miskę z wodą i rozlała. #mieszkamzdziećmi
2017/04/12 23:17:10 przez www, 1
foo:
   [^porzeczek] Ja nie odkurzam. Odkurzacz jest chyba zepsuty i podczas pracy śmierdzi myszą, nie mamy dywanów, więc czasami latam na szczotce i tyle. Ale tak, koty z kurzu miewam. U siebie. O przestrzeń wspólną dbam. #mieszkamzdziećmi
2017/04/12 23:06:08 przez www, 0
foo:
   [^foo] A do szczotki w toalecie chyba przywiążę instrukcję obsługi. Tak, mówię serio. Ojezuwygadałamsięimilepiej #mieszkamzdziećmi
2017/04/12 23:01:52 przez www, 2
foo:
   [^foo] Kubków z zaciekami, niedomytych naczyń (ohydoza), sprzątania na odpierdol się, nie sprzątania po sobie jak się nasyfi podczas robienia sobie posiłku, czy upierdoli umywalkę przy myciu zębów np. #mieszkamzdziećmi
2017/04/12 23:01:28 przez www, 1
foo:
   [^kulkacurly] U mnie we współlokatorzonym mieszkaniu są same nieje. Żeby nie było, sama jestem ciężką bałaganiarą i mam chairdrobe, ale bałagan i syf w moim rozumieniu są kompletnie rozłączne. Syfu nie-na-wi-dzę. #mieszkamzdziećmi
2017/04/12 22:57:52 przez www, 0
foo:
   [^foo] Zagotowałam się wewnętrznie i chyba trochę pary poszło mi nosem, bo wzdychając ciężko poszedł po wiadro i mopa i z miną uciśnionego przetarł podłogę, wzdychając jak pensjonarka do Jamesa Stewarta. #mieszkamzdziećmi
2017/04/12 22:50:28 przez www, 0
foo:
   [^foo] Osłupiałam. Pytam tych geniuszy, o co kaman. Same niewiniątka. D. tylko szedł 2 godziny temu z herbatą, ale to NA PEWNO NIE ON (aha...)! Bo szedł potem 3 razy i NIC nie widział (w to akurat uwierzę). #mieszkamzdziećmi
2017/04/12 22:48:26 przez www, 0
foo:
   #mieszkamzdziećmi Wyszłam Ci ja z domu na 3 godzinki, dosłownie! Wracam, patrzę, a podłoga w przedpokoju cała w wodzie, od kuchni po świątynię dumania, wszędzie małe kałuże, jakby przeleciał tędy ktoś z ciężkim przypadkiem nietrzymania moczu.
2017/04/12 22:45:22 przez www, 0
foo:
   Japrdlę, chyba zainauguruję tag #mieszkamzdziećmi, albo #mieszkamzdziećmianierodziłam albo #mieszkamztrzydziestoletnimidziećmi, bo jak kiedyś Wam to wszystko opowiem naraz, to nie uwierzycie.
2017/04/12 22:42:20 przez www, 0
   Strona 1   
Archiwa
Obserwujący (1)