|
eri: No więc sprawdzam sobie teksty piosenek, które w dzieciństwie rozumiałam po swojemu (takie różne Nacudie Nasze). |
|
2013/05/06 09:55:39 przez www, 0 ♥
|
|
eri: //blabler.pl/s/im-1673317129 a w siódmym nie działa przycisk "do koszyka". Mam sprowadzać to ustrojstwo z amerykańskiego amazona czy jak? |
|
2013/04/26 11:15:07 przez www, 0 ♥
|
|
eri: Od pół godziny usiłuję kupić tackę do wózka. Na siedem sklepów w pięciu "nie ma na stanie", szósty nie wysłał mi dotąd maila z potwierdzeniem rejestracji (...) |
|
2013/04/26 11:14:33 przez www, 0 ♥
|
|
eri: Ktoś już napisał klona Google Readera? Bo Feedly to podstępna kula szpiegula, a Netvibes jest takie irytujące, ze #ojacie. |
|
2013/04/25 11:22:08 przez www, 0 ♥
|
|
eri: //blabler.pl/s/im-1672803569 (jak chcę rozchichotać potomka, gadam do niego po szamotulsku) |
|
2013/04/24 17:15:13 przez www, 0 ♥
|
|
eri: //blabler.pl/s/im-1672798553 Ale tamtejsi ludzie mają śliczny akcent :-) |
|
2013/04/24 17:14:41 przez www, 0 ♥
|
|
eri: "BIŻUTERIA JACKIE KENNEDY I AUDREY HEPBURN" - zakusił z rana newsletter Westwing. "I Małgosi Sochy" - dopowiedział chochlik w głowie. Thx, ^cloudy. |
|
2013/04/24 10:14:23 przez www, 0 ♥
|
|
eri: #wtem staliśmy się rodziną z samochodem. Równia pochyła, a na końcu domek za miastem i labrador. |
|
2013/04/16 17:53:37 przez www, 0 ♥
|
|
eri: Greenmama najwyraźniej odnalazła mój przelew, gdyż dostałam automatyczną informację o wysyłce, ale odpowiedzi na mojego maila pewnie się nie doczekam. Smuteczek |
|
2013/04/15 17:47:37 przez www, 0 ♥
|
|
eri: //blabler.pl/s/im-1670181145 Jeszcze jeden niespieszny mailik dwa dni po moim pytaniu i zrobię im gnój na fejsie czy coś #byćjakkominek |
|
2013/04/15 13:15:40 przez www, 0 ♥
|
|
eri: Korespondencja z greenmamą w sprawie zaginionego przelewu ciągnie się jak krew z nosa. Normalnie jakbym z własną korpo rozmawiała. |
|
2013/04/15 13:00:35 przez www, 0 ♥
|
|
eri: //blabler.pl/s/im-1669669663 Ja tam miałam wizję pułkownika Brandona... |
|
2013/04/13 16:01:42 przez www, 0 ♥
|
|
eri: Dalej jeszcze lepiej, "Pomyśl nad upominkiem - nie musi on być drogi, ale może nim być własnoręcznie zrobione ciasto" |
|
2013/04/11 18:22:34 przez www, 0 ♥
|
|
eri: Copy do komiksu dla dzieci, który robię woluntatywnie radzi, by na dzień matki przygotowały mamie śniadanie i pamiętały o ładnym obrusie, zapaleniu świeczek... |
|
2013/04/11 18:21:32 przez www, 0 ♥
|
|
eri: Rzezbie pattern konika. A poniewaz jestem wyrachowaną koniunkturalistką, zrobie go na rozowo, dorobie wyprztyk i opchne jako jednorozca. |
|
2013/04/11 12:35:54 przez www, 0 ♥
|
|
eri: Greenmama nie ma telefonu, tylko formularz, ktory nie odpowiada, no bosko. |
|
2013/04/11 10:33:16 przez www, 0 ♥
|
|
eri: Koniec ze stylówą na Amy Farrah Fowler, czas sobie kupić jakieś portki. I kiecę. |
|
2013/04/10 10:45:10 przez www, 0 ♥
|
|
eri: Drugi raz zakupy na greenmamie i drugi raz zapłacone produkty wiszą w koszyku jako niezapłacone. Trzeciego razu nie będzie. |
|
2013/04/09 17:19:23 przez www, 0 ♥
|
|
eri: Endo mnie dobije z tymi przecenami, idę po zaskórniaki. |
|
2013/04/08 08:25:53 przez www, 0 ♥
|
|
eri: Skończyło się, proszę pani, pani panowanie, teraz możesz być najwyżej Królową Kałuż, w której ropuchy i żaby złożą skrzek! |
|
2013/04/07 11:28:40 przez www, 0 ♥
|
|
eri: Patrzę za okno i spiewam klasyków tematu ("gudbaj kałużo, gudbaj!") |
|
2013/04/07 11:26:43 przez www, 0 ♥
|
|
eri: Oraz kocham Pinterest, jakis lider opinii zapinował moją żyrafę i się ludność rzucila. |
|
2013/04/06 22:03:23 przez www, 0 ♥
|
|
eri: Mój dreamjob przyniósł mi juz zawrotną sumę dwudziestu czterech dolarow, czas kupic za to jakis ciuch! (Moze starczy choc na szalik) |
|
2013/04/06 22:00:50 przez www, 0 ♥
|
|
eri: Jakby mi ktoś teraz pokazał botwinkę, zeżarłabym na surowo. |
|
2013/04/03 14:56:27 przez www, 0 ♥
|
|
|