|
jenny: //blabler.pl/s/im-890108351 remember remember the 5th of November... ;)) |
|
2012/01/15 00:50:46, 0 ♥
|
|
jenny: //blabler.pl/s/im-890107715 jakby tak się zastanowić, to w tym tygodniu zarwałam 3 noce, a w pozostałe spałam max 5h - także chyba zarwałam tydzień ;)) |
|
2012/01/15 00:30:19, 0 ♥
|
|
jenny: gorąca kofeina powoli rozlewa się po moim ciele. będę żyć, mówią. |
|
2012/01/13 23:36:55, 0 ♥
|
|
jenny: zapomniałam znów zabrać z mieszkania bliprezentową książkę. co by tu w zamian... |
|
2012/01/13 23:14:27, 0 ♥
|
|
jenny: [kobieta.wp.pl] "Krótko po tym, jak Donna doszła do siebie, mężczyzna oświadczył się." (i znalazł się sposób na złapanie męża w 27rż. aczkolwiek słaby) |
|
2012/01/13 21:42:10, 0 ♥
|
|
jenny: //blabler.pl/s/im-890065143 tej, skąd wiedzieli? nie przyznałam się jeszcze, że mam temperaturę :/ permanentna inwigilacja! |
|
2012/01/13 21:31:57, 0 ♥
|
|
jenny: dzięki ^frodo8 wiem już, gdzie udam się po zakup pościeli. dobrze, że dziś pochopnie nie kupiłam ;) |
|
2012/01/13 21:22:05, 0 ♥
|
|
jenny: no nic. czas się zbierać, bo Pan Tytus pocałuje klamkę i będą nici z netu. Ahoj, przygodo! i takie tam. #off już naprawdę |
|
2012/01/13 11:00:58, 0 ♥
|
|
jenny: //blabler.pl/s/im-890037197 mwahahahahaha. zadzwonił, jak leciał u mnie kawałek 'Music Maestro Please' :D |
|
2012/01/13 10:48:52, 0 ♥
|
|
jenny: //blabler.pl/s/im-890037243 nie w tym rzecz. to znak, że już można wreszcie się przeprowadzić!!!!oneoneoneeleven |
|
2012/01/13 10:48:16, 0 ♥
|
|
jenny: jak to było? piątek trzynastego? no to właśnie dzwonił pan, że dziś będzie internet :D |
|
2012/01/13 10:44:41, 0 ♥
|
|
jenny: aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaajm soł eksajted. to ja może ruszę się w końcu, bo czas ucieka jak posolony. #off |
|
2012/01/13 10:28:37, 0 ♥
|
|
jenny: //blabler.pl/s/im-890035953 ja tak skręciłam nogę na koncercie Archive :x |
|
2012/01/13 10:20:54, 0 ♥
|
|
|