|
jenny: No to wracam do domu. Nawet niebo placze rzewnymi lzami z tego powodu... |
|
2009/06/29 15:36:37, 0 ♥
|
|
jenny: Dopiero jem sniadanie :P A na sniadanie krowki ciagutki. Uwielbiam takie wariactwa wyjazdowe =] |
|
2009/06/28 17:41:11, 0 ♥
|
|
jenny: pozdrowienia z #Poznan.ia :) wreszcie sie wyspalam, a teraz dorwalam nie swojego kompa - bajeczka :) |
|
2009/06/28 15:01:56, 0 ♥
|
|
jenny: Heh... Czuje sie jak nastka, robiac kolesiowi ukradkiem fotki, zeby pozniej do niego wzdychac dniami i nocami... |
|
2009/06/27 21:35:45, 0 ♥
|
|
jenny: Ehh... Tak fajnie sie spalo, ale sie musialo burakow posypac w Bydgoszczy. No co za miejsce paskudne. |
|
2009/06/27 07:30:52, 0 ♥
|
|
jenny: Heh... W przedziale wszyscy oprocz mnie spia - sie czuje jak nienormalna :P <gm. Morzeszczyn> |
|
2009/06/27 06:10:06, 0 ♥
|
|
jenny: Jakims cudem wsiadlam w dobry pociag <chyba> Teraz jeszcze 5.5h podrozy i powitam #Poznan po raz pierwszy osobiscie :) |
|
2009/06/27 05:11:42, 0 ♥
|
|
jenny: dobra. za pół godziny pobudka, więc czas się wziąć za to pakowanie :/ |
|
2009/06/27 03:03:53, 0 ♥
|
|
jenny: //blabler.pl/s/im-11792133 właśnie miałam pisać, że nie zamierzam mieć takowego #lol |
|
2009/06/27 02:11:31, 0 ♥
|
|
jenny: nie chce mi się spać, nie chce mi się pakować, za 3.5h pociąg do #Poznan.ia, a ja bardziej niż w proszku |
|
2009/06/27 01:34:15, 0 ♥
|
|
jenny: ależ mi się nie chce pakować. bez sensu. kto w ogóle wymyślił pakowanie? że o pociągach o 5 rano nie wspomnę :/ |
|
2009/06/27 00:13:46, 0 ♥
|
|
jenny: qrcze a może trzeba było zrobić więcej wizytówek? przez 5h w pociągu mogę już nie mieć z czego samolocików robić :P |
|
2009/06/27 00:11:10, 0 ♥
|
|
jenny: //blabler.pl/s/im-11737992 teraz po każdej kropce ctrl+s - nosz paranoja jakaś |
|
2009/06/26 02:27:42, 0 ♥
|
|
jenny: wyczerpałam już swój limit szczęścia. nawet ptaki srają obok, a nie na mnie. |
|
2009/06/25 23:40:25, 0 ♥
|
|
jenny: idę po lody śmietankowe i czerwone wino. a potem bez przekonania może wezmę się za projekty na jutrzejsze egzaminy. |
|
2009/06/25 23:08:47, 0 ♥
|
|
|