|
jenny: fejsbuk powiedział, że tak naprawdę mam 20 lat. fejsbuk się zna ;) |
|
2010/05/31 23:32:58, 0 ♥
|
|
jenny: to już jutro trzeba chodzić w sukience? w to zimno, za przeproszeniem?? |
|
2010/05/31 23:22:41, 0 ♥
|
|
jenny: jakiś facet się mnie pyta, co mnie tak pociąga w rudym kolorze. hmm... a to mnie ma coś pociągać? oO |
|
2010/05/31 23:14:36, 0 ♥
|
|
jenny: "-co ma takiego Carlos, czego ja nie mam? -randkę dzisiaj." :DD |
|
2010/05/31 23:01:58, 0 ♥
|
|
jenny: zapamiętajcie ten moment, bo nie wiadomo, kiedy znów się powtórzy: lubię siebie. :D |
|
2010/05/31 22:10:24, 0 ♥
|
|
jenny: w oczekiwaniu na ważnego mejla - wpadłam na pewien pomysł. czas odkurzyć bloga, bo nie da się tego streścić w 160 znakach ;) |
|
2010/05/31 18:15:11, 0 ♥
|
|
jenny: no tak. mogłam się tego spodziewać. wszak to poniedziałek. ręka znów mi umiera :/ |
|
2010/05/31 16:12:43, 0 ♥
|
|
jenny: //blabler.pl/s/im-86234402 jak już mówiłam, szparagi nie są nigdy jadalne. |
|
2010/05/31 15:57:23, 0 ♥
|
|
jenny: ojciec właśnie zlewa do butelek zeszłoroczne wino. mocne jak diabli, ale przesadzili ze słodzeniem :/ |
|
2010/05/31 15:54:20, 0 ♥
|
|
jenny: coraz bardziej zakochuję się w brzmieniu fortepianu. jeszcze trochę i chyba odkurzę moje pianino i wrócę do nauki gry na nim. |
|
2010/05/31 15:20:29, 0 ♥
|
|
jenny: #bry. wyjaśniła się przyczyna nienormalnej huśtawki nastrojów :) dzisiejsza równowaga sprawia, że nawet pracować mi się chce :D takie przedwtorki to ja lubię :) |
|
2010/05/31 15:17:54, 0 ♥
|
|
|