|
elpanda: "Ukryjemy się gdzieś daleko na bagnach, ja będę miał na imię ptak, a na ciebie będą wołać sarna." Eh. Uciec tak gdzieś, z kimś i zamieszkać pod mostem z tęczy. |
|
2008/12/02 14:33:37, 0 ♥
|
|
elpanda: "lecz ważne by rozumieć się nim padną pierwsze słowa. gdy źle napiszesz słowo, to szybko potem wróć, ale ważne jest by między sobą dobrze się czuć" |
|
2008/12/02 14:22:15, 0 ♥
|
|
elpanda: #fail ponieważ kupiłem ipoda a nie iphone'a a w biurze jednak nie ma dostępu do wifi- więc żeby robić prasówkę, jeżdzę przy kinie luna, bo tam jest hotspot. |
|
2008/12/02 12:54:23, 0 ♥
|
|
elpanda: Oho. Rozmowa o budżecie i nadgodzinach. Chyba w tym roku mikołach chuja przyniesie. |
|
2008/12/02 12:41:25, 0 ♥
|
|
elpanda: Mam okropną ochotę kupić sobie surdut albo płaszcz 3/4 i cylinder. |
|
2008/12/02 11:47:14, 0 ♥
|
|
elpanda: Mamo, tato - obawiam się, że w tym miesiącu będę miał ujemny cashflow. |
|
2008/12/02 00:28:27, 0 ♥
|
|
elpanda: Now you're missing period, yesterday it was coma... you're either cursed or dyslectic. #ravizmy. Włączyło mi się poczucie humoru. tylko czemu po angielsku? |
|
2008/12/01 23:01:38, 0 ♥
|
|
elpanda: -If it is so easy how come everybody doesn't do it?
Because other people have options .... and dignity! Which we do not have. |
|
2008/12/01 21:20:53, 0 ♥
|
|
elpanda: Poniedziałek to najgorszy z siedmiu sposobów na spędzenie tygodnia. |
|
2008/12/01 17:17:49, 0 ♥
|
|
elpanda: mam wrażenie ze cointreau ma przesadzona cene.... wiec podobne cos bede sie staral wykonac w domu. |
|
2008/12/01 17:15:09, 0 ♥
|
|
elpanda: wolę pracować w soboty niż w poniedziałki. nie wiem czy to kwestia nazewnictwa, czy nie... ale jednak. |
|
2008/12/01 08:37:28, 0 ♥
|
|
|