frej:
   piątek na poniedziałek, piątek na niedziele? nie ważne, dobranoc ;dd
2010/02/16 01:12:05, 0
frej:
   to tylko herbatniki..
2010/02/15 23:49:14, 0
frej:
   hesuu, źle mi z tym wszystkim
2010/02/15 22:13:07, 0
frej:
   nie, ja nie potrafiłabym uczyć. kurwa. jestem w dupie.
2010/02/15 21:57:37, 0
frej:
   aaaa, dlaczego interesują mnie zawody do których nie mam zdolności? gdybym miała robić to co potrafię, zostałabym drugą Dorotą G. nie chce?
2010/02/15 21:34:39, 0
frej:
   jakbym kiedyś zaczęła jęczeć że w niczym nie jestem dobra, to przypomnijcie mi, że mistrzowsko mieszam lakiery do paznokci ;d
2010/02/15 21:16:38, 0
frej:
   nie no, ferie jednak są fajne. jak na razie ;>
2010/02/15 17:09:13, 0
frej:
   CUD CUD CUD! lowelowe więc wychodzimy dziś znów.
2010/02/14 17:17:50, 0
frej:
   tak co do wczorajszego koncertu, to faceci, jak już chcecie rozpinać koszule ku uciesze dziewcząt z widowni, to trochę popracujcie, WĄTŁE KLATY nie są seksi ;-)
2010/02/14 14:52:30, 0
frej:
   niee no ja tak zwariuję, to dopiero drugi dzień. i szkoda tych jogurtów, są doskie.
2010/02/14 13:05:35, 0
frej:
   ta dieta mnie boli. kupiłam 3 wielkie jogurty truskawkowe których daty ważności kończą się przed końcem ferii. nie mogę ich zjeść bo kurwa, za dużo węglowodanów
2010/02/14 13:02:42, 0
frej:
   ale mi się ciągnie ten dzień. idę spać.
2010/02/12 23:27:26, 0
frej:
   wytrwaaaam!
2010/02/12 22:51:45, 0
frej:
   mimowolnie zostaję dziś w domu. jutro mimowolnie ide na koncert. co za lajf.
2010/02/12 16:49:06, 0
frej:
   wyciągnijcie mnie gdzieś dziś. w ogóle ja nie wiem, nie chce mi sie tych ferii, i chce wyjść tylko dlatego, że jest piątek. no i nie chce mi sie w domu samej no
2010/02/12 15:22:51, 0
frej:
   ryj mi sie cieszy, ja niee wiem ;D
2010/02/11 20:45:55, 0
frej:
   śnieg spadł z dachu. zawał?
2010/02/11 19:54:27, 0
frej:
   jem za dwoje. albo za troje ;o
2010/02/11 19:27:03, 0
frej:
   te ferie będą do dupy, takie mam przeczucie
2010/02/11 17:12:37, 0
frej:
   ohydny mokry śnieg, niech on przestanie padać ;c
2010/02/11 10:44:35, 0
frej:
   chce wrócić do łóżka i dokończyć ten dziwny sen
2010/02/11 09:10:53, 0
frej:
   tłusty czwartek, tak, świetnie, jakbym mało tłuszczu pod skórą miała ;x
2010/02/10 23:14:20, 0
frej:
   oo..jutro tłusty czwartek. Sarzyński do robuoty.
2010/02/10 18:43:25, 0
frej:
   no i znowu muszę wyłazić na ten durny śnieg ;|
2010/02/10 14:24:17, 0
frej:
   fak dis szit. iede spać.
2010/02/09 23:34:13, 0
frej:
   //blabler.pl/s/im-41955616 dokładnie ;<
2010/02/09 22:43:21, 0
frej:
   o kkurrwa. sprawdzian! ;o miał być bardzo dobry. NO I KURWA, BĘDZIE.
2010/02/09 22:31:50, 0
frej:
   najgorsi kucharze ever.
2010/02/09 17:23:26, 0
frej:
   ojoj, idę ratować dom przed katastrofą.
2010/02/09 16:32:47, 0
frej:
   mnie dzisiaj nie było w szkole. byłam ciałem owszem, ale mentalnie.. nie wiem co się ze mną działo ;| hm, nawet ktoś zauważył.
2010/02/09 15:02:01, 0
frej:
   fizyka największą z kurew. szlag mnie trafia. co. za. szajs.
2010/02/08 21:34:05, 0
frej:
   mam ochotę wykrzyczeć teraz ilu rzeczy nienawidzę. może jednak lepiej policzę do milyjona..
2010/02/08 16:52:38, 0
frej:
   pójde spać przed 24, no nareszcie!
2010/02/07 23:33:50, 0
« Strona 3 »

Archiwa