|
hiscat: Hmm. Chyba właśnie w końcu wymyśliłam prezenty dla B. i jego rodziców. |
|
2011/12/08 22:36:41, 0 ♥
|
|
|
hiscat: Chcę jeść zdrowiej i mniej, chcę mieć więcej pieniędzy, chcę nie być leniwa, chcę być miła dla B. |
|
2011/12/08 20:38:34, 0 ♥
|
|
|
hiscat: Nie cierrrpię prezentów. Nie cierpię dostawać, nie cierpię dawać. |
|
2011/12/08 20:36:32, 0 ♥
|
|
|
hiscat: Cholera. Faktycznie Michał powinien mi płacić za to mieszkanie. Chociażby symbolicznie. Dziwię się, że nic mi nie zaoferował w zamian. Hmmm. |
|
2011/12/08 16:42:24, 0 ♥
|
|
|
hiscat: Zgubiony kurek w ciemnościach, nieżywy akumulator, niezamknięte okiennice i niewyłączony gaz. |
|
2011/12/08 13:20:22, 0 ♥
|
|
|
hiscat: A w Sajzach było fajnie, jak zwykle, pominąwszy etap sprzątania, pakowania i wyjeżdżania. |
|
2011/12/08 13:19:10, 0 ♥
|
|
|
hiscat: Muszę zrobić zakupy świąteczne, a prezentów wymyślonych nie mam, ograniczenia finansowe mam. Zaczynam wpadać w panikę. |
|
2011/12/08 13:18:44, 0 ♥
|
|
|
hiscat: Nie znoszę zapachu czosnku i cebuli na moich palcach. Fuj, fuj. |
|
2011/12/05 21:43:49, 0 ♥
|
|
|
hiscat: Jeezu. Jutro o 7 mam być na Kabatach, jedziemy z B. na działkę. Czyli pobudka o... 5. Fuck-me. |
|
2011/12/05 20:51:02, 0 ♥
|
|
|
hiscat: Robię się coraz bardziej advanced w Allegro, nie wierzę, że tak długo się temu opierałam. Szkoda tylko, że tak mała kasy... |
|
2011/12/04 23:06:25, 0 ♥
|
|
|
hiscat: A dziś zakupy z B. i jego mamą. Nienawidzę galerii handlowych, nienawidzę. |
|
2011/12/04 21:28:27, 0 ♥
|
|
|
hiscat: A koło północy dobiliśmy do Kangura w PKiN na coś a la recital gościa z Pogodno, który był wyjątkowo udany. |
|
2011/12/04 21:27:28, 0 ♥
|
|
|
