hiscat:
   Boliiiiiiiiiiiiiiii.
2012/05/31 22:04:47, 0
hiscat:
   Głowa nadal boli, ale 2 Apapy chyba zaczynają działać.
2012/05/31 21:20:51, 0
hiscat:
   Prześliczna.

Pobierz obrazek (259.4kiB)
2012/05/31 21:20:26, 0
hiscat:
   Boże, to chore, ten ból jest nie do zniesienia. Aż chce mi się wymiotować!
2012/05/31 21:00:56, 0
hiscat:
   Mo-ja-gło-wa. A-ŁAA.
2012/05/31 20:57:24, 0
hiscat:
   A potem na Hożą odebrać B. ze ścianki. Przyjemnie.
2012/05/31 20:56:59, 0
hiscat:
   Spotkanie z Pawłem bardzo udane, w przyszłym tygodniu powtórka, ale już z B., niech się chłopaky poznają.
2012/05/31 20:56:44, 0
hiscat:
   Biblioteka się udała, i obudziła we mnie prawie paniczny strach przed kolokwium. Będzie ciężko.
2012/05/31 20:56:22, 0
hiscat:
   Legendarny ból głowy. Pierwszy raz w życiu aż tak, i mam nadzieję, że ostatni. To musi być pogoda. Niech rozpęta się w końcu ta burza!
2012/05/31 20:55:53, 0
hiscat:
   Jadę do biblioteki.
2012/05/31 13:05:52, 0
hiscat:
   Debilka.
2012/05/31 12:23:47, 0
hiscat:
   Chyba powinnam zbojkotować Pudelka.
2012/05/31 10:57:01, 0
hiscat:
   I nienawidzę Borysa Szyca, straszny buc i prymityw.
2012/05/31 10:31:49, 0
hiscat:
   Wujek Tadek bardzo poważnie mnie wku*wia. Drzwi w remoncie, więc siedzi i pilnuje. Kopci fajki w mieszkaniu, bez przerwy gada i rzęzi. Ja pierrrrrrr.
2012/05/31 10:30:48, 0
hiscat:
   Ale za to bdb prowadziło mi się wczoraj samochód, i chyba pokonałam jakąś barierę.
2012/05/31 10:30:01, 0
hiscat:
   A wieczorem śmignęliśmy do Multikina na 'Uwodziciela' i muszę powiedzieć, że dawno takiego gówna nie oglądałam. Pattinson to kupa, a nie aktor. Żenujący!
2012/05/31 10:29:36, 0
hiscat:
   Poszliśmy wczoraj z B. do chinola, bo brat nam przeszkodził w najgorszym momencie, idiota.
2012/05/31 10:28:37, 0
hiscat:
   Skręcam.
2012/05/30 14:08:36, 0
hiscat:
   Odebrałam ciastka. Niestety tylko 2. I kupiłam waniliowo-wiśniowy tytoń, MNIAM!
2012/05/30 14:08:32, 0
hiscat:
   Moje koty w formie Grusi-Babusi, czyli udają chleb.
2012/05/30 12:22:13, 0
hiscat:
   Wczorajsza pizza na śniadanie, fuj.
2012/05/30 12:08:50, 0
hiscat:
   Jezu, nie wyobrażam sobie, żeby mieć tzw. lekki sen. Mogę spać w każdych warunkach, gdzie bądź.
2012/05/30 11:26:35, 0
hiscat:
   Jeść? Jakieś śniadanie?
2012/05/30 10:19:24, 0
hiscat:
   Strasznie się cieszę, że odbieram dziś ciasteczka.
2012/05/30 09:49:47, 0
hiscat:
   Śniła mi się plaża, przejrzysta woda, wiatr, płycizny, lekkie fale, słońce. Turkusowy parawan, B., ja, Ania i Tomasz, idylla.
2012/05/30 09:34:30, 0
hiscat:
   Fever Ray przed zaśnięciem to fajowość. Szkoda, że już nie pada.
2012/05/30 00:58:52, 0
hiscat:
   Mam straszną chęć na 'Sen nocy letniej' w przekładzie Barańczaka, i gdyby nie pora, to bym popłynęła. Ale póki co płynę do Morfeusza.
2012/05/30 00:40:29, 0
hiscat:
   Filip wciąż milczy na fb. Czy to możliwe, że po prostu nie ma ochoty mnie znać? Naprawdę?
2012/05/30 00:26:26, 0
hiscat:
   Albo i nie, zważywszy na fakt, że przecież nie obchodzę imienin.
2012/05/30 00:18:54, 0
hiscat:
   Ooo. Dzisiaj, tzn. już wczoraj, były imieniny Magdaleny. A to się zagapiłam.
2012/05/30 00:18:30, 0
hiscat:
   Oh maaaan, jaki cudowny wieczór, ach ach.
2012/05/30 00:09:14, 0
hiscat:
   B. przysnął, i jest cudownym widokiem. Wydaje się taki bezbronny. Cudo moje.
2012/05/29 22:11:27, 0
hiscat:
   Jest B., ale gdzie jest pizza?
2012/05/29 20:16:59, 0
   Strona 1 »
hiscat

Photostream Blablog 

Archiwa