|
hiscat: Pogrążona w okrutnej chandrze na tle życiowym (i sercowym) przed chwilą ni z tego, ni z owego dostaję wiadomość: Kocham Cię i potrzebuję. |
|
2012/01/17 13:41:43, 0 ♥
|
|
hiscat: Dlaczego zawsze, gdy płaczę, tak bardzo skacze mi temperatura? To przeszkadza. |
|
2012/01/17 01:07:19, 0 ♥
|
|
hiscat: Kurwa. Skąd, SKĄD taka kwota abonamentu? Nienawidzę operatorów komórkowych, za 1,5 roku kończę umowę i NIGDY WIĘCEJ. Jutro tam idę i robię awanturę. |
|
2012/01/16 23:59:10, 0 ♥
|
|
hiscat: Jaki cel ma dzwonienie, skoro nie można z siebie nic wykrztusić poza burczeniem? Bez sensu, bez sensu. Nie rozumiem. |
|
2012/01/16 23:41:39, 0 ♥
|
|
hiscat: Oj, kuśwa, muszę się nauczyć naginać swoją dumę w końcu. Kurffaa, dzwonię. |
|
2012/01/16 23:37:07, 0 ♥
|
|
hiscat: I po co mi to było, skoro jest mi teraz tak źle? I jemu pewnie nie lepiej. Idiotyzm. |
|
2012/01/16 23:32:28, 0 ♥
|
|
hiscat: Przeprosił, ja byłam wredna, on na dokładkę rzucił kilkoma zarzutami, mnie się wszystkiego odechciało. I dobranoc. Jutro okres. |
|
2012/01/16 23:30:05, 0 ♥
|
|
hiscat: "- Ty i te twoje kretyńskie rady. - Ej... weź się odpierdol." Zero żartów. Autentycznie zaniemówiłam. Zaniemówiłam. |
|
2012/01/16 23:05:29, 0 ♥
|
|
hiscat: Wczorajsza tarta wyszła bardzo smacznie, i muszę się powstrzymywać, żeby nie zjeść wszystkiego na raz. |
|
2012/01/16 18:18:09, 0 ♥
|
|
hiscat: Życie - ja wystawiłam 9 komentarzy na allegro (za każdą transakcję), mnie wystawiono 3. Tak to właśnie wygląda w moim życiu. Ja fair, inni nie. |
|
2012/01/16 17:53:56, 0 ♥
|
|
hiscat: Jak boga kocham, kranówa w centralnej Warszawie to ZŁO. Mam wysypkę na całym ciele po krótkim prysznicu. |
|
2012/01/16 11:59:31, 0 ♥
|
|
hiscat: Tak się zastanawiam... może jednak powinnam chodzić z B. na te imprezy, skoro mu tak zależy? No i chyba powinnam 'zaznaczać swój teren'. |
|
2012/01/15 22:47:27, 0 ♥
|
|
hiscat: Tarta wyszła całkiem smacznie, choć nie umywa się do tej, którą zrobiliśmy u B. Mój piekarnik sucks. |
|
2012/01/15 22:38:47, 0 ♥
|
|
|