|
hiscat: A niedziela, nie wiadomo czemu, minęła zupełnie oddzielnie, fizycznie i psychicznie. |
|
2012/08/13 13:24:35, 0 ♥
|
|
hiscat: Natomiast w sobotę pojechaliśmy do Rafała na działkę i było w miarę. |
|
2012/08/13 13:23:20, 0 ♥
|
|
hiscat: Aha, ok, czyli parę nas zaledwie, i pierścionek z zieloną rybką. |
|
2012/08/13 13:22:32, 0 ♥
|
|
hiscat: A mnie bolą opuszki, i to chyba oznacza, że zaraz zacznę się nudzić. |
|
2012/08/10 15:28:26, 0 ♥
|
|
hiscat: B. skończył wcześniej pracę, bzyknęliśmy się przy odsłoniętych roletach i poszedł na basen z przyjaciółką. |
|
2012/08/10 15:28:01, 0 ♥
|
|
hiscat: Słońce nieśmiało prześwieca zza chmur, a mnie się nie chce biegać. |
|
2012/08/10 10:13:18, 0 ♥
|
|
hiscat: Usiedliśmy przy stole kuchennym, i dwie godziny gadałam, a B. notował (!). I w sumie poszło prawie wszystko. Ojciec też. Tylko o Kabatach mało. |
|
2012/08/09 14:11:27, 0 ♥
|
|
hiscat: 'Rozmowę', huh. Zaczęło się od awantury, w wyniku której zabrałam się do domu, ale po pół godzinie wróciłam. |
|
2012/08/09 14:10:49, 0 ♥
|
|
hiscat: No i tak. Zaprojektowałam wczoraj świetny dom. Panie, daj mi pieniądze, żeby wybudować podobny. |
|
2012/08/08 11:21:58, 0 ♥
|
|
hiscat: Widziałam się wczoraj z Anią R. i kurde... wyjeżdża na staż do Londynu w październiku na min. 6 miechów. :( |
|
2012/08/07 12:48:36, 0 ♥
|
|
hiscat: Mam ochotę (znów :/) zapalić i popuścić wodze fantazji w Simsach. I chyba nawet to zrobię. |
|
2012/08/07 12:34:34, 0 ♥
|
|
|