hiscat:
   Źle.
2012/10/16 12:11:22, 0
hiscat:
   F. off ppl.
2012/10/16 11:58:22, 0
hiscat:
   Właściwie, jeśli mam być szczera, to B. był wczoraj denerwujący.
2012/10/16 11:42:23, 0
hiscat:
   Ojej. Muszę pamiętać o mixtapie dla Z.
2012/10/16 11:16:30, 0
hiscat:
   Adorable! #kliknijbogif

Pobierz obrazek (1838.4kiB)
2012/10/16 10:33:59, 0
hiscat:
   B. był wczoraj dziwny. Jakiś taki oschły. Bez powodu, niestety.
2012/10/16 10:31:45, 0
hiscat:
   Ahaha, zapomniałam klucza, i gdyby nie p. Basia, musiałabym jechać do mamy.
2012/10/16 10:28:34, 0
hiscat:
   Zostałam u B. na noc. Nie wiem, jakim cudem udało nam się wstać na czas.
2012/10/16 10:20:07, 0
hiscat:
   Przyjeeeemnie było, no.
2012/10/16 10:19:08, 0
hiscat:
   Miałam mały napad paniki po wyjściu z domu, ale jakoś dałam radę.
2012/10/16 10:18:57, 0
hiscat:
   Wczoraj było całkiem fajnie, i cieszę się, że w końcu dotarłam.
2012/10/16 10:18:28, 0
hiscat:
   O cholera, dzisiaj chyba miało być jakieś seminarium, cholera!
2012/10/16 10:17:50, 0
hiscat:
   No co ja poradzę na to, że chciałabym mieć kiedyś dziecko z B.? Takie geny trzeba reprodukować, i to tylko ze mną.
2012/10/15 20:32:55, 0
hiscat:
   A, i właśnie. Śmigam na te Kabaty jednak. B. sobie tego bardzo życzy, a ja jestem kochającą dziewczyną.
2012/10/15 19:21:24, 0
hiscat:
   On jest po prostu obleśny.
2012/10/15 19:20:48, 0
hiscat:
   No nie czaję. Klasyczny przypadek. 'Panie doktorze, on mnie w ogóle nie słucha!' No więc słucha, ale zapomina. Wielokrotnie. Nie wiem, co gorsze.
2012/10/15 16:56:55, 0
hiscat:
   Nie, nie chce mi się teraz ni z tego ni z owego lecieć na Kabaty. Dzięki B. Kolejny, k. raz taka sama sytuacja. Czy ja mówię do ściany?!
2012/10/15 16:41:13, 0
hiscat:
   Kurde, czy on nauczy się wreszcie, żeby mówić mi wcześniej o jakichś spotkaniach?!
2012/10/15 16:40:32, 0
hiscat:
   Nie-odbierać-telefonów-od-B.-podczas-fikoła-bo-ewentualna-irytacja-tym-panem-odbierze-ci-ochotę-na-cokolwiek.
2012/10/15 16:39:23, 0
hiscat:
   Nowhere Man.
2012/10/15 14:17:23, 0
hiscat:
   Felusia.
2012/10/15 13:47:51, 0
hiscat:
   Nie cierpię domofonów, które dzwonią. I telefonów też. Dzwoniących.
2012/10/15 12:58:07, 0
hiscat:
   #Ludziektórzy zabijają swoje dziecko, a potem pokazują się w bardzo poważanej gazecie półnago na koniu. Fajny kraj.
2012/10/15 12:34:40, 0
hiscat:
   Wyrafinowana abstrakcja.
2012/10/15 11:38:57, 0
hiscat:
   Na mój sprzeciw przeciwko braniu kredytów na wszystko zostałam zmiażdżona krytyką młodych matek Polek i innych blachar z mojej uczelni. Boże, gdzie ja studiuję?
2012/10/15 10:57:08, 0
hiscat:
   Powinnam sobie poczytać paru filozofów...
2012/10/15 10:51:59, 0
hiscat:
   Nabrałam ochoty na kawę i papierosa, ale za kawą nie przepadam, a na papierosa ot tak chęci brak. Gdzie tu logika?
2012/10/15 10:43:31, 0
hiscat:
   Pozytyw - dzień nie zaczął się od irytacji, złego humoru i poczucia beznadziei.
2012/10/15 10:34:30, 0
hiscat:
   O matko. Oni wszyscy w tych telewizjach śniadaniowych tak na poważnie? Co za obciach. Wyłączam TV.
2012/10/15 10:21:33, 0
hiscat:
   Sny przeskakują, sceneria, tematyka i bohaterzy zmieniają się, a B. twardo w każdym z nich. Bez wyjątku.
2012/10/15 10:01:58, 0
hiscat:
   Piękna. Idę spać.
2012/10/15 00:14:12, 0
hiscat:
   Pretty.
2012/10/14 23:45:11, 0
« Strona 9 »
hiscat

Photostream Blablog 

Archiwa