|
jenny: ehh... jak ja mogłam być z kimś, kto nie chciał mnie nawet odwiedzić, gdy leżałam w szpitalu?... (a tak mnie jakoś na wspomnienia naszło) |
|
2009/10/22 16:28:34, 0 ♥
|
|
jenny: nałykałam się prochów przeciwbólowych. wódkę odpuszczam - może to głupie, ale chcę chociaż jeszcze jeden dzień pożyć <sic!> |
|
2009/10/22 03:19:03, 0 ♥
|
|
jenny: dolewam sobie herbatę jak kolejną szklankę wódki. oj źle ze mną. bardzo źle :/ |
|
2009/10/22 02:23:06, 0 ♥
|
|
jenny: dzbanek #herbata.y zaparzony. żołądek boli jak sto pięćdziesiąt. i ogólnie kiepsko. czyli wszystko wróciło do normy. |
|
2009/10/22 00:36:54, 0 ♥
|
|
jenny: dobra. koniec głupot. odpalam wreszcię nową płytkę Rammsteina - muszę się odchamić. |
|
2009/10/21 23:38:56, 0 ♥
|
|
jenny: //blabler.pl/s/im-18193968 ze śmiechu of korz płaczę. "nic tutaj się nie dzieeeeeejeeeeee" ;) |
|
2009/10/21 23:16:13, 0 ♥
|
|
jenny: //blabler.pl/s/im-18192851 w słusznej sprawie, chłopaki! w słusznej sprawie cierpicie. |
|
2009/10/21 22:59:09, 0 ♥
|
|
jenny: wiem co by mi pomogło. jakaś durna impreza z przebojami z podstawówki. i wódka. dużo wódki. |
|
2009/10/21 22:20:49, 0 ♥
|
|
jenny: //blabler.pl/s/im-18189638 "you're the one for me, you're my ecstasy!" bosh! ile wspomnień durnych <ashamed> |
|
2009/10/21 22:19:31, 0 ♥
|
|
|