|
jenny: "ślady po Rubensie Barrichello" - moja wyobraźnia dostała niezłą pożywkę ;) |
|
2010/05/16 15:10:15, 0 ♥
|
|
jenny: //blabler.pl/s/im-78671164 kolejny tydzień na obcasach, bo nad udami też trzeba popracować ;) |
|
2010/05/16 14:56:11, 0 ♥
|
|
jenny: po wyścigu będę robić porządek w otwartych zakładkach z YT. można mnie już zignorować zawczasu. |
|
2010/05/16 14:06:01, 0 ♥
|
|
jenny: #bry. takich durnych snów już dawno nie miałam - aczkolwiek jakby się spełniły to bym nie płakała. |
|
2010/05/16 13:33:50, 0 ♥
|
|
jenny: dzień zmarnowany, nastrój do kitu, to ja chyba pójdę spać. kij z tym, że wstałam 3h temu po 21h snu. |
|
2010/05/15 21:58:49, 0 ♥
|
|
jenny: oglądam jakąś durną komedię romantyczną, ale to wcale nie pomaga. |
|
2010/05/15 21:04:15, 0 ♥
|
|
jenny: zasnęłam wczoraj ok. 23 - obudziłam się przed chwilą. niewyspana. |
|
2010/05/15 19:19:25, 0 ♥
|
|
jenny: ha! mam. chyba znalazłam. trzeba będzie wysłać kogoś znajomego na rekonesans i pewnie poleci rezerwacja :) |
|
2010/05/14 22:25:46, 0 ♥
|
|
jenny: //blabler.pl/s/im-77984425 jak nie ma z kim to i FB nie pomoże. |
|
2010/05/14 22:15:06, 0 ♥
|
|
jenny: //blabler.pl/s/im-77983847 a stronki hoteli i pensjonatów przyprawiają o dreszcze. aż się odechciewa wyjazdów. |
|
2010/05/14 22:13:55, 0 ♥
|
|
jenny: a ja znów siedzę i dostaję zawału patrząc na ceny noclegów w PL. PKP to przy tym pikuś. |
|
2010/05/14 22:11:54, 0 ♥
|
|
jenny: jesteście okropni. przez Was czuję się jeszcze brzydsza, grubsza i mniej atrakcyjna. nosz. |
|
2010/05/14 20:53:29, 0 ♥
|
|
jenny: //blabler.pl/s/im-77939430 yay! wygrałam kubek :D BTW, żona ma prześliczne dłonie :) |
|
2010/05/14 20:47:54, 0 ♥
|
|
jenny: //blabler.pl/s/im-77923269 nie jestem pewna, czy samo oglądanie coś daje ;) |
|
2010/05/14 20:11:14, 0 ♥
|
|
jenny: mam ochotę na dobry film, czerwone wino i miłe towarzystwo. komuś się nudzi? w ostateczności mogę nawet przenocować ;) |
|
2010/05/14 19:37:42, 0 ♥
|
|
jenny: //blabler.pl/s/im-77909606 przyszedł tata, kotka schował, a mamusię pocałował :D |
|
2010/05/14 19:34:50, 0 ♥
|
|
|