|
lavinka: Ankieta się mnie pyta, jaki rodzaj transportu preferuję na wycieczki powyżej stu kilometrów. No cóż, nadal #rower :) |
|
2016/04/18 15:40:42 przez www, 1 ♥
|
|
lavinka: [^arturcz] Ja nie mówię, że musi być plebejski, zastanawiam się, czy może się takim wydawać komuś, kto jest przyzwyczajony do określonych wygód nowoczesnego pojazdu na czterech kołach. Może się mylę i to nie ma znaczenia. |
|
2016/04/18 11:59:51 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: [^orr] Ja jestem pańska skórka, co wymaga woźnicy i wygodnego powozu oraz stałego dostępu do picia i jedzenia. Shinkansen obleci, typowy polski kilkunastoletni niemiecki szrot już niestety nie. ;) |
|
2016/04/18 11:58:53 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: [^arturcz] Rozrzut cen samochodów jest spory, czasem za samą markę trzeba dorzucić 50% ceny. Dlatego marzy mi się sieć kolejowa jak w Japonii. Obawiam się, że z polskim podejściem taniej jednak wyjdzie emigracja. ;) |
|
2016/04/18 11:57:35 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: [^arturcz] 20k to nadal więcej niż bilet w wagonie sypialnym. Nawet jak się rozłoży na raty na rok. :D |
|
2016/04/18 11:55:51 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: [^orr] Nie, po prostu inny standard i człowiek nie czuje się jak w statku kosmicznym z komputerem pokładowym wysokiej generacji.W nowych porównywalna będzie biznes klasa samolotu, a nie srendolino. :) |
|
2016/04/18 11:51:19 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: [^shigella] Jak kto czytał serię Ani z Zielonego Wzgórza ten wie, że w XIX wieku i na pocz. XX to była norma etyczna, nawet w USA.Mężatka z marszu rezygnowała z pracy.Ania też. |
|
2016/04/18 11:49:39 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: [^matemaciek] Sporo zależy od możliwości finansowych i potrzeb.Wydaje mi się, że jeśli ma się w miarę nowy samochód(max. trzyletni),to pociąg może wydać się plebejski.Jednak w niektórych sytuacjach wygrywa(np.jazda w przedziale sypialnym). |
|
2016/04/18 11:38:35 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: [^matemaciek] Dolicz chorobę lokomocyjną i rzyganie pół drogi gratis.Niektórzy są skazani na pociągi.Umieram od zapachu spalin, przy klimie po prostu trochę dłużej nie jestem zielona(max.godzina).W samolocie zabija mnie ciśnienie. |
|
2016/04/18 11:26:37 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: [^arturcz] Poza tym jeśli ktoś regularnie kursuje na tej trasie, to w ciemno bukuje bilety w promocji i ma dużo taniej. |
|
2016/04/18 11:18:38 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: [^arturcz] Łódź i Kraków, wbrew pozorom bardzo uczęszczane trasy, dlatego je porównuję. Trzecia taka to Posen, czwarta - do Trójmiasta. Takie czasy nastały, że biedaki jeżdżą samochodami, a bogaci ludzie ciapągami. ;) |
|
2016/04/18 11:17:32 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: Sprzedałam pierwszy rowerek biegowy dziecka.Przynajmniej zakup nowego się zamortyzował i jeszcze zostało na waciki.Czas zrobić porządki z wózkami.Albo sprzedać za symboliczną kwotę, albo oddać.Tylko największy sobie zostawię,będzie dla wnuków. ;) |
|
2016/04/18 11:13:43 przez www, 1 ♥
|
|
lavinka: [^arturcz] Czasami liczy się presja czasu, a nie wygoda i wówczas samochód jest bezkonkurencyjny,ale to już wina fatalnej infra kolejowej.W Japonii są takie pociągi,że żaden wóz ich nie przebije. No ale my trzeci świat,a nie cywilizacja |
|
2016/04/18 11:11:48 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: [^arturcz] Na trasie do Łodzi podróżuje bardzo dużo biznesmenów. Jak się nie jeździ w godzinach szczytu, to można ich sobie obejrzeć w pierwszej klasie. Przylepieni do laptopów i wiszący na telefonie.W samochodzie nie mieliby szans. :) |
|
2016/04/18 11:10:07 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: [^arturcz] A w pociągu odpoczniesz, książkę poczytasz, internet poczytasz, posiłek zjesz. Oczywiście mówię o pociągu ekspresowym, nie kiblu. |
|
2016/04/18 11:08:46 przez www, 2 ♥
|
|
lavinka: [^arturcz] Wynajem samochodu owszem,ale za paliwo płacisz sam i jeszcze musisz prowadzić.Chcesz lepszy wóz,z marszu bulisz więcej i koszta robią się porównywalne,a jesteś zmęczony wielogodzinną jazdą w stresie i korkach gratis. |
|
2016/04/18 11:07:58 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: [^arturcz] Zależy jak często jeździ do Krakowa. Zakup samochodu plus wszelkie opłaty, benzyna i ubezpieczenia - rocznie może wyjść drożej. PKP jest drogie tylko jeśli dodatkowo ma się wóz. Zamiast zawsze wyjdzie nieco taniej. |
|
2016/04/18 10:59:13 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: Widziałam wczoraj dzieci wysoko na drzewie, jednak jest nadzieja dla tego pokolenia. Chłopaki na oko w wieku okołokomunijnym, ale mogli być starsi (nie znam się). #dziecko |
|
2016/04/18 10:21:08 przez www, 1 ♥
|
|
lavinka: [^altair4] To fakt. Na otarcie łez, miałam jechać do Bełchatowa, ale się w końcu nie zebraliśmy. |
|
2016/04/17 20:10:50 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
lavinka: [^altair4] Ja dziś 86 km #rower em, głównie mordewindem, bocznym, nie wiem czy się do wanny dowlokę.Usiądę se w kąciku i będę śmierdzieć. ;) |
|
2016/04/17 19:40:30 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
lavinka: [^ika] Uwielbiam lajkować takie śliczne rzeczy, nienawidzę jeść. Czy to się leczy? ;) |
|
2016/04/16 17:07:50 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: [^kerri] Uff, Tomi się chociaż czasem sprzecza. A nie, to ja się sprzeczam z nim. Cholercia. |
|
2016/04/15 00:41:27 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: [^rmikke] Aaa, nie dość, że mam dwie siódemki, to jeszcze dwie szóstki i dwie ósemki. A moje stare mieszkanie miało numer 429, dodaj 300 i już wychodzi wiadomo co. Blok numer 6 :D [^rmikke] |
|
2016/04/14 23:27:31 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: [^dzierzba] Bo, uważaj, kierowcy mają więcej pyłów w płucach niż rowerzyści dojeżdżający do pracy. Tak ze 2x więcej. Klima ich nie redukuje (zwłaszcza tych 2.5). |
|
2016/04/14 19:43:54 przez www, 0 ♥
|
|
lavinka: [^dzierzba] Jedno nie wyklucza drugiego, kwestia wygodnego tam i nazad do pracy na przykład, a samochód okazjonalnie. Chcesz, czy nie chcesz, przyczyniasz się do zatrucia środowiska oraz własnych płuc. |
|
2016/04/14 19:42:46 przez www, 0 ♥
|
|
Lavinka (lavinka)
Jestem jak światełko w tunelu. Odgłos nadjeżdżającego pociągu to tylko złudzenie ;-)
Photostream Blablog
|