|
milla: A na koniec się dowiedziałam, że "nicość czujemy podskórnie, a czasami ona robi jednak "plump"...." umarłam ze śmiechu |
|
2009/11/12 20:05:45, 0 ♥
|
|
milla: Woda na młyn na moje niekończące się gadulstwo. Biedni ci, co mnie otaczają. Hehe |
|
2009/11/12 20:04:33, 0 ♥
|
|
milla: Potem za referat zrobiony na kolanie dostałam dwie pochwały :) I się jeszcze dowiedziałam, ze mam bardzo miły głos. |
|
2009/11/12 20:04:07, 0 ♥
|
|
milla: Potem przez dwie godziny zwiedzałam Katowice, to miasto ma potencjał! Serio, serio. Też się zaskoczyłam :) |
|
2009/11/12 20:03:35, 0 ♥
|
|
milla: Dzisiejszy dzień był naprawdę udany. Na zajęciach z Ż. dowiedziałam się, jak się to u nich robi :) |
|
2009/11/12 20:03:18, 0 ♥
|
|
milla: Lepiej, jak próbują innym wmawiać, co i jak. I nawet jak się nie uda, zawsze można się obrazić i uciec, fajnie :) |
|
2009/11/11 21:43:22, 0 ♥
|
|
milla: Śmieszne jest to, że ludzie zadają pytania, ale odpowiedź ich nie interesuje, bo przecież oni sami lepiej wiedzą. |
|
2009/11/11 21:42:00, 0 ♥
|
|
milla: Śmieszne jest to, że egocentrycy zarzucają innym poświęcanie się. Nielogiczne. |
|
2009/11/11 21:38:43, 0 ♥
|
|
milla: Jeszcze ma ktoś ochotę się nade mną poznęcać? Jakieś nieuzasadnione żale wylewać? Zmuszać do tłumaczenia się? Oskarżać o coś? |
|
2009/11/11 20:51:21, 0 ♥
|
|
milla: Taaa, kochamy spontaniczne imprezy, nocne powroty do domu, a potem 11 godzinny sen ;) |
|
2009/11/11 13:21:52, 0 ♥
|
|
milla: Ok, zadanie z angla zrobione, tekst na referat przeczytany, w ramach samoumartwiania poczytam jakąś książkę po ang. Chyba wystarczająco masochistyczne :) |
|
2009/11/09 22:02:26, 0 ♥
|
|
milla: Bożu drogi, dzisiaj mam dzien pt. "Never ending story". Dobrze, ze blip cierpliwy i wszystko znosi :) |
|
2009/11/09 20:39:22, 0 ♥
|
|
milla: Chyba nie muszę mówić, kto był jedyną osobą, która się zgłosiła? :D:D:D Co poradzę, że zazwyczaj lubię pod prąd? ;) |
|
2009/11/09 20:35:14, 0 ♥
|
|
milla: Facet poirytowany już, delikatnie mówiąc, że nie kapują ludzie, co się do nich mówi, pyta: "To kto się zgłasza, że się do mnie nie zapisze?" |
|
2009/11/09 20:34:20, 0 ♥
|
|
milla: Genialny plan, jak to oni. Nic, że na seminarium maks. 12 osób. No i gościu im przez kwadrans tłumaczył, że "se ne da". Oni dalej swoje. |
|
2009/11/09 20:30:04, 0 ♥
|
|
milla: I oczywiście z katedry naszej specjalności jest 4 do wyboru: znamy jednego, bo mamy z nim zajęcia, oczywiście, że wszyscy chcą się na hurra do Niego zapisać. |
|
2009/11/09 20:28:37, 0 ♥
|
|
milla: Ogłosili nam dzisiaj, że mamy sobie w ciągu tyg. wybrać promotorów. Nic, że nie wiem, kto się czym zajmuje, itp. Nic, że nie mamy pojęcia, o czym chcemy pisać. |
|
2009/11/09 20:26:44, 0 ♥
|
|
milla: Skoro pozytywna i negatywna gwiazda to ta sama osoba :D A ja dalej będę nucić pod nosem: "She's got a devil in her heart...." ;) |
|
2009/11/09 20:18:32, 0 ♥
|
|
milla: Po czym z głębokim westchnięciem stwierdził, że nie udało Mu się znaleźć negatywnej gwiazdy... Cóż, no i już raczej nie uda :D |
|
2009/11/09 20:13:56, 0 ♥
|
|
milla: Dzisiaj jeden z wykładowców z niezrozumiałą czułością popatrzył mi w oczy i stwierdził: "Wie Pani, że jest Pani pozytywną gwiazdą socjometryczną grupy, prawda?" |
|
2009/11/09 20:13:04, 0 ♥
|
|
milla: "...a gdy wszystko pęknie, to wtedy wymiękniesz..." skąd my to znamy? |
|
2009/11/07 17:01:13, 0 ♥
|
|
milla: Dobrze, że jutro sobota, jak wrócę nad ranem do domu, będę mogła spokojnie odsypiać... przez cały dzionek ;) |
|
2009/11/06 22:22:03, 0 ♥
|
|
milla: Dzień festiwalowy, wieczór koncertowy, a nadchodząca noc - imprezoooowa :D |
|
2009/11/06 22:21:11, 0 ♥
|
|
milla: i ostatnia rzecz, oczywiście, jak mi się bateria rozładowała, to wszystkim się włączyła opcja: "zadzwonię do Marzeny", 56 nieodebranych połączeń :O |
|
2009/11/05 20:11:50, 0 ♥
|
|
|